czwartek, 8 września 2011

Ideał concors discordia i znaczenie jego realizacji dla recepcji dzieła.

concors discordia - zgodna niezgodność.
To definicja paradoksu stworzona przez Macieja Kazimierza Sarbiewskiego w tekście O poincie i dowcipie (De acuto et arguto). Esej ten stanowi teoretyczne zaplecze estetyki barokowego konceptyzmu.
W traktacie Sarbiewski najpierw kolejno odrzuca zaproponowane przez innych definicje konceptu (u Sarbiewskiego acutum), by następnie przedstawić własną:
Pointa jest to mowa, w której zachodzi zetknięcie się czegoś niezgodnego i zgodnego, czyli jest w słownym wypowiedzeniu zgodną niezgodnością lub niezgodną zgodnością.
Sarbiewski ilustruje swoją tezę na przekładzie z epigramu Marcjalisa:
Skąd się bierze łagodność w krwiożerczym potworze?
Co za dziw? Lew twój, panie; więc oszczędzać może.
Przyrównując pointę do „ostrza” Sarbiewski rozrysowuje schemat tego epigramu, gdzie niezgodnością jest fakt, iż lew oszczędza zwierzynę (B), zgodnością natomiast to, że lew ma łagodnego pana więc i sam jest łagodny (C), co prowadzi do zjednoczenia: „więc oszczędzać może” (D).
Pointa Sarbiewskiego jest więc pointą retoryczną!
Wg Sarbiewskiego, skutkiem i właściwością pointy jest wzbudzenie w duszy słuchacza zdziwienia i przyjemności. („Zdziwienie zaś rodzi się z niespodzianki, że słyszymy coś czegośmy nie oczekiwali i czego przyczyna była nam nie znana, a więc nie przypuszczaliśmy, żeby to się zdarzyło”.) Dalej Sarbiewski stwierdza, że zdziwienie rodzi się z niezgodności, a przyjemność zaś ze zgodności.
ERGO taka wypowiedź z pointą nie ma na celu doprowadzenia czytelnika do jakiejś wiedzy czy ukazania mu wartości prawa ogólnego, lecz wprowadza go w stan estetyczno-poznawczej ambiwalencji – [czytelnik] dziwi się znaczeniu słów poety, nie może na nie przystać. Godzi się z nimi tylko w granicach rzeczywistości stworzonej przez pisarza. Koncept należy więc do „logiki poezji” – generuje pozorne prawdopodobieństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz